Kocurek już miał wspaniały domek. Niestety musiał do nas wrócić, bo pewna pani zmieniła zdanie. Najpierw zgodziła się, że w mieszkaniu, które wynajmuje młodym ludziom może zamieszkać kot, po czym beztrosko zmieniła zdanie. Chwile smutku z przymusowego rozstania przeżył Timonek, jak i para fajnych ludzi, która adoptowała kocurka.  Pozdrawiamy Was! Dobre wieści- kotek dostał kolejną szansę, zamieszkał w Barlinku. Bardzo się cieszymy i czekamy na wieści.