Wieści z nowego domku Filemonka.

Nasz kotek nazywa się teraz Filemon (przedtem  Filemonek). Choć nie widzi na jedno oczko, rozrabia tak, że przezywamy go hultaj. Ma niewyczerpane zasoby energii oraz niezaspokojony apetyt. Całkowicie zdominował starszą o 6 miesięcy kotkę, która przez pierwsze 2 tygodnie była bardzo zazdrosna. Ale teraz tak ganiają po całym mieszkaniu i toczą wojny, że mamy urocze widowisko. Potwierdzam opinię pani doktor Sumińskiej,  że jeśli ma się jednego kota, koniecznie trzeba mu dobrać towarzysza. 

Prosimy o wsparcie