Pamiętacie Florcię. Po tym jak ktoś ją porzucił w Gorzowie ,nasza staruszka zamieszkała w schronisku.

Myślałam,że tam zostanie do końca swoich dni.

Jednak stał się cud.Została adoptowana przez wspaniałą Panią .

Florcia jest w podeszłym wieku.Wymagała kilku zabiegów aby normalnie funkcjonować.

O wszystko zatroszczyła się jej nowa właścicielka.

Sunia odzyskała siły.Jest bardzo szczęśliwa w nowym domu gdzie znalazła szczęście i nowego towarzysza :-))

Z całego serca popieram adopcje starszych psiaków.Odważcie się !