JANEK

Telefon kontaktowy: Danka 508 334 418

Janek to pies z bagażem przykrych doświadczeń - po śmierci właściciela błąkał się po mieście kilka miesięcy. Długo nie dawał się złapać, nie chciał jeść, uciekał- wierny towarzysz tęsknił za swoim panem i umierał ze smutku... Serca nam pękały z żalu i troski o psa. Pewnego wieczora podczas potężniej burzy, Janek przyszedł po pomoc. Od razu otrzymał dom (tymczasowy), miskę i posłanie. A co najważniejsze, dostał wsparcie i miłość. Janek w domu tymczasowym na nowo oswoił się z obecnością człowieka- przyzwyczaił się do pieszczot i miziania za uchem. Zrobił się na tyle śmiały, że dopomina się o swoje

Najmodniejsze tego lata wzory koszulek, bluz i toreb.. Powinniście je mieć Kochani, zwłaszcza że kupując te ekstra koszulki, pomagacie napełnić miski naszym podopiecznym.

To już kolejna edycja tej wspaniałej ogólnopolskiej akcji, i znowu do wyboru mamy wersję dla tych psowatych i kocich. Ale umówmy się, że po prostu wypada mieć obydwie. Zapraszamy. 

Kup wersję z psiakiem     Kup wersję z kociakiem

Chwalimy się. Za nami: dwie terenowe akcje w Przyborówku i jedna w Nowinach Wielkich. Efekt? 118 psów i kotów poddanych sterylizacji / kastracji. A przed nami: akcje w Witnicy, Warnicach oraz Deszcznie. Lista pacjentów bardzo długa.

Chwalimy również władze samorządowe, które coraz częściej włączają się w organizację i współfinansują terenowe sterylizacje. BRAWO!

Badania wykazały, że sterylizowane / kastrowane zwierzeta żyją dłużej.
FAKT: wysterylizowane kotki/suczki nie rodzą niechcianego potomstwa, nie męczą się w trakcie częstych rui, nie chorują na ropomacicze i nowotwory narządów rodnych
FAKT: wykastrowane kocury/psy nie znaczą terenu swoim zapachem, nie wdają się w bójki o samice, nie chorują na nowotwory jąder i prostaty

Masz pytania, wątpliwości ? ZADZWOŃ 501 467 690

Kolejne bezbronne ofiary ludzkiej bezmyślności. Porzucone w kartonie, w jednym z gorzowskich śmietników. Mają około 6 tygodni, same jedzą, szukają towarzystwa u ludzi. Kociaki są zdrowe, po przeglądzie weterynaryjnym.

Tel. kontaktowy: 667 969 456

Nie możesz przygarnąć zwierzaka na stałe ? Zostań domem tymczasowym. Zapewniamy całą wyprawkę: karmę, żwirek, legowiska oraz opiekę weterynaryjną. Przygarniając pod swój dach bezbronne kocię lub szczenię - RATUJESZ MU ŻYCIE. Odważ się ! Dzwoń pod numer 667 969 456

BIANKA

Również do adopcji wirtualnej

Telefon kontaktowy: Jola 667 969 456

Bianka pod opiekę Fundacji trafiła na początku września 2014 roku jako niespełna 3 miesięczna kotka i była kupką kociego nieszczęścia. Kotka, tak jak niejeden zwierzak będący pod naszą opieką, poznała tą najgorszą ciemną i okrutną stronę człowieka, a wszystko to w tak młodym wieku… Mała Bianeczka była bardzo zarobaczona i zapchlona. Okazało się, że pasożyty dosłownie wyżerały ją od środka i kotka cierpiała na ogromną anemię. Jednak to nie wszystko. Kicia miała poważną infekcję oczek oraz pyszczka co bardzo utrudniało jej spożywanie pokarmu i spowodowało to niedowagę. Wymagała karmienia specjalistyczną karmą podawaną strzykawką co kilka godzin, nawet w nocy. Jakby tego było mało to Bianka trafiając do Fundacji miała w pachwinie ranę (około 2-3 cm) oraz pęknięta miednicę. Skutek spotkania kociaka z człowiekiem. Nasza Wolontariuszka zawalczyła o tego malucha i dzięki jej wytrwałości, samozaparciu oraz wielkiemu poświęceniu kotka doszła do siebie i była zdrowa. Jednak w domu wolontariuszki Bianka nie czuje się najlepiej, gdyż kotka nie dogaduje się z dziećmi. Wolontariuszce daje się głaskać, ociera się o nogi i przytula się, jednak wszystko z umiarem. Po prostu kicia potrzebuje trochę więcej czasu żeby zaufać tak do końca.

Prosimy o wsparcie