Na uboczu wsi stał od 2 lat wśród brudu i odchodów przy dziurawej budzie Kliford o smutnych oczach, które jeszcze nie straciły nadziei. Codziennie głodny i spragniony. Zimno też mu dokuczało, gdy sterczą wszystkie kości, dokuczają pasożyty i brud. Właściciele posesji byli zdziwieni niezmiernie naszą wizytą, jak i tym, że pies zimą też chce pić. Oczywiście brak szczepień, dobrej woli, elementarnej wrażliwości i przyzwoitości oraz higieny. Od roku pies jest w gorzowskim schronisku. Wierzymy, że znajdzie dom pełen miłości i ciepła. Kliford jest bardzo energicznym pieskiem, który kocha człowieka i potrzebuje kontaktu z nim. Ma problem z dogadywaniem sie z innymi psami. To mieszaniec z amstafem. Na spacerze jak się już wybiega to jest posłuszny i przychodzi na zawołaniedo opiekuna. Bardzo lubi się wtulać w człowieka. Kocha jesć i jak zbliża sie pora karmienia to siedzi w boksie z miską w zębach i czeka cierpliwie na swoją kolej. Szukamy dla niego dobrego domu i człowieka o wielkim sercu, który wynagrodzi mu wszystkie cierpienia i zaniedbania. Kliford jest wspaniałym i mądrym psem. Adoptując go zyskasz prawdziwego i wiernego przyjaciela, który będzie Cie kochał bezwarunkowo.