Pachnące kawą, herbatą i wiosennymi kwiatami - takie były Walentynki z ANACONDĄ. W Cafe „Pod Czarnym Kotem” wiele się działo, było gwarnie i wesoło. Aromatyczną herbatą i wyborną kawą częstowała naszych gości Pani Ela z Kardamonu. Dla miłośników słodyczy upiekliśmy pyszne ciasta. Nie ma Walentynek bez serduszek i dlatego każdy, kto odwiedził kawiarenkę „Pod Czarny Kotem”, miał okazję nabyć coś wyjątkowego. Maleńkie, albo większe. Czerwone lub wielokolorowe, ale wszystkie piękne, ceramiczne, serduszka zrobione przez Grażynkę - naszą fundacyjną artystkę. Dla najmłodszych przygotowaliśmy warsztaty plastyczne. Dzieci robiły sobie kota, a właściwie kocią maskę. Muzyczną mega niespodziankę zrobili nam gorzowscy aktorzy: Ania Łaniewska i Czarek Żołyński. Wpadli do nas, tak po prostu na herbatę, a później …zagrali i zaśpiewali! … WOW! To był wspaniały dzień!!!
Do fundacyjnej skarbonki udało się zebrać aż 628,77 zł. DZIĘKUJEMY
Dziękujemy wolontariuszom, którzy z pustego lokalu „wyczarowali” kawiarenkę. Grażynka, Gustaw, Ela, Ada, Karolina, Anita, Robert, Karina - na Was zawsze można liczyć! Dziękujemy Wszystkim, którzy w Walentynki byli z nami!